Są takie smaki z dzieciństwa, których nie zapomina się nigdy. W moim wypadku jednym z takich niepowtarzalnych smaków jest zupa ziemniaczana mojej mamy. Robiąc ją zawsze staram się, by smakowała identycznie jak ta przygotowywana w domu.
1 litr wody
3-4 duże ziemniaki
1 średnia marchew
1 mała pietruszka
1 mała cebula
mały kawałek selera
mały (ok. 4cm;) kawałek pora
sól, pieprz
Warzywa pokroić w kostkę (marchew i pietruszkę można też zetrzeć na tarce o dużych oczkach), zalać wodą i gotować do miękkości,
ok. 25 minut z połową łyżeczki soli.
Z 1 łyżki masła, kopiatej łyżki mąki i pół szklanki wody
zrobić zasmażkę i dodać do zupy, wymieszać.
Pod koniec gotowania dodać 1-2 ząbki wyciśniętego czosnku,
łyżkę kopru. Odstawić z ognia, doprawić solą i pieprzem, dodać łyżeczkę masła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz