Dzisiejszy przepis powstał jako alternatywa dla znudzonych już śniadaniowych kanapek, jajecznic i parówek. A że dzień wolny należy święcić, uświęciłam go porannym pichceniem.
Przepis banalnie prosty i szybki. I pyszny!
Tak jak w przypadku wszystkich muffinek, składniki suche i mokre mieszamy oddzielnie, po czym łączymy.
Do jednej miski wsypujemy więc:
2 szklanki mąki,
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
pół łyżeczki soli
łyżkę ziół prowansalskich
pieprz
W drugiej misce mieszamy:
2 jajka
szklankę mleka
3 łyżki roztopionego masła
pokrojoną w kawałki paprykę konserwową
kilka pokrojonych pieczarek marynowanych
wcześniej delikatnie podsmażoną szynkę i cebulę
oliwki
Łączymy, wypełniamy ciastem foremki, można dodać po kawałku fety. Pieczemy w 180 stopniach przez około 20 minut.
Świetnie smakują też z odrobiną masła, lub śmietankowego serka.